ORDO FRANCISCANUS SAECULARIS

strona Wspólnoty Narodowej w Polsce

Klasztor Prowincji Matki Bożej Anielskiej Braci Mniejszych
02-679 Warszawa, ul. Modzelewskiego 98a

Franciszkański Zakon Świeckich w Polsce

galeria

Zapraszamy:

Spotkanie formacyjne dla odpowiedzialnych za formację w regionach

W dniach  12  i 13 października 2024 roku w Centrum Franciszkańskim w Warszawie odbyło się spotkanie formacyjno-braterskie dla odpowiedzialnych za formację w regionach.

Organizatorem  spotkania była Rada Narodowa FZŚ. W spotkaniu uczestniczyli  asystenci narodowi FZŚ O. Andrzej Romanowski OFMCap, O. Zdzisław Gogola OFMConv oraz radni odpowiedzialni za formację w regionach. Reprezentowane były następujące regiony: białostocki, gdański, katowicki, krakowski, lubelski, lubliniecko-tarnogórski, łódzki, olsztyński, poznański, radomski, szczeciński,  warszawski.

S. Emilia Nogaj, przełożona narodowa FZŚ w Polsce, powitała ojców asystentów oraz siostry i braci zgromadzonych na tym spotkaniu. W słowie wstępnym podkreśliła ważność formacji w życiu franciszkanów świeckich. Dobrze prowadzona formacja we wspólnocie przyczynia się do pogłębienia wiary i duchowości franciszkańskiej. Umożliwia to dawanie świadectwa wiary tam, gdzie Pan Bóg nas posyła.

Życzyła wszystkim uczestnikom darów Ducha Świętego do owocnego przeżycia tego spotkania formacyjnego.

Po tych słowach wstępu  wszyscy uczestniczyli w Eucharystii.

Homilię wygłosił asystent narodowy  O. Andrzej Romanowski OFMCap.

O. Andrzej powiedział, że mamy do wypełnienia jedno bardzo ważne zadanie, a mianowicie zaświadczyć naszym życiem, a jeśli potrzeba to też słowem, o naszej wierze w Jezusa Chrystusa. To jest bardzo odpowiedzialna i potrzebna umiejętność. Całe to dzieło formacyjne to nic innego jak nasze uświęcenie i nasza droga do zbawienia. Na tej drodze potrzebujemy wzorców. Wpatrujemy się w świętych, ponieważ nasze serce potrzebuje wzorca, który będzie do nas przemawiał, który będzie nas pociągał, który będzie nam towarzyszył. I właśnie tym wzorcem, tym pierwszym podstawowym wzorcem jest Pan Jezus, który przemawia do nas codziennie w Ewangelii. Pan Jezus pragnie wpłynąć na nasze życie, pragnie nas pociągnąć do siebie. On jest właśnie  takim żywym nie tylko świadkiem, nie tylko wychowawcą, On jest nie tylko Bogiem, ale jest również objawieniem się Królestwa Bożego. W Nim królowanie Boga w Jego sercu było doskonałe. Naszą podstawową tożsamością jest pamiętanie i świadczenie o Ojcu, ponieważ jesteśmy synami i córkami Ojca Najwyższego. Jeśli odkryjemy, że Bóg jest naszym Ojcem, to będzie to relacja między dzieckiem a Ojcem Najwyższym. Jedyny nasz Ojciec jest źródłem naszego braterstwa, tego prawdziwego, nieudawanego, tego braterstwa, które nie jest naciągane. Święty Paweł skierował słowo jakby do was, do wychowawców. On mówi tak: prawo stało się dla nas wychowawcą. Jeśli wszyscy zgodzimy się na to, żeby zachowywać prawo Boże, czyli Boże przykazania, regułę i  charyzmat, to właśnie w tych trzech rzeczach jesteśmy jakby poddani prawu Bożemu, którym jest dziesięć przykazań. Właśnie przyjmujemy regułę, złożyliśmy przyrzeczenie na regułę, że będziemy żyć tym charyzmatem  w stanie zakonnym jako świeccy. Święty Paweł mówi, że prawo stało się dla nas wychowawcą. Ma ono nas prowadzić ku Chrystusowi. Ku Chrystusowi prowadzą nas Boże przykazania, nasze powołanie, nasz charyzmat. Chodzi o całkowite zanurzenie w Chrystusie. W formacji ważne jest pokazanie pracy nad sobą. Takim wyznacznikiem pracy nad sobą są cnoty, o których mówi św. Franciszek w liście do wiernych. Te cnoty czynią nas miłymi dla Boga i ludzi. W tej pracy nad sobą chodzi o konkretne owoce, którymi są dary Ducha Świętego. W sakramencie  chrztu świętego otrzymaliśmy szatę łaski, którą mamy pomnażać przez cnoty, którymi obdarza nas Pan Jezus. Potrzebujemy wewnętrznej siły i odwagi, aby nie ustać w drodze. Na tej drodze potrzebujemy wzorców osobowych i takim wzorcem jest dla nas Maryja. Maryja odbiera pochwałę za to, że zrodziła i wychowała Jezusa. Jest to zachęta dla nas, aby to dzieło, którego się podejmujemy, spotkało się z pochwałą Pana Boga i dobrego Jezusa. Maryja była formatorką Pana Jezusa, była jednocześnie przez Niego formowana. Pan Jezus jest źródłem miłości i mądrości. To oddziaływało na Maryję już od samego zwiastowania. Wtedy przyjęła moc Ducha Świętego. Ta moc uzdolniła ją do podjęcia się tego wielkiego dzieła. W dwunastym Napomnieniu św. Franciszek wzywa do zrobienia miejsca dla Ducha Świętego. Święty Franciszek mówi tak: ponad wszystko bracia mają pragnąć posiąść Ducha Świętego wraz z Jego uświęcającym działaniem. Naszym pragnieniem ma być posiąść Ducha Świętego wraz z Jego uświęcającym działaniem. Świętość nie pochodzi ze mnie samego. Ona ma być w nas, ma być w każdym, kto idzie drogą zbawienia. Potrzebujemy ciągle zachęty, aby obudzić w nas pragnienie a nawet tęsknotę za bliskością Pana Boga, którą podziwiamy w świętym Franciszku, w świętej Klarze, w świętym Ojcu Pio, w świętej Elżbiecie Węgierskiej. Programem naszego życia duchowego jest posiadać w sobie Ducha Świętego wraz z Jego uświęcającym działaniem. Ta obecność Ducha Świętego jest nam potrzebna, abyśmy godnie przyjmowali i nosili w naszych sercach Pana Jezusa, zachowywali Jego Ewangelię. Duch Święty jest nam potrzebny na naszej drodze życia, pokuty, formacji, uświęcenia, ponieważ jesteśmy słabi. O. Andrzej zakończył homilię modlitwą św. Tereski:

 

Dobry Ojcze! Zobacz! Jestem słaba ,potrzebuję Twoich darów. Musisz mi ich udzielić.

Chcę się Tobie podobać. Bądź tak dobry. Ufam w Twoją dobroć, że mnie poprowadzisz i poprowadzisz tych wszystkich, którzy są bliscy w moim sercu.

Zachęcił do zanurzenia się w tej tak prostej modlitwie i otwarcia naszych serc na dary Boże.

Autorem pierwszej konferencji jest  O. Andrzej Romanowski OFMCap i  przygotował ją w formie prezentacji multimedialnej. Przedstawił postać świętej Elżbiety Węgierskiej, która jest patronką III Zakonu św. Franciszka. Prezentację zatytułował „Zawsze u stóp Jezusa” i wyszczególnił w niej cztery etapy życia św. Elżbiety: 1) Od dzieciństwa z Chrystusem; 2) Błogosławione małżeństwo; 3) Boski Oblubieniec; 4) Do nieba po wieczną miłość.

Święta Elżbieta jest dla nas wzorem pełnego zaufania Panu Bogu, pokory, miłości oraz niesienia pomocy potrzebującym. Ona po prostu od dziecka była święta. Tak była prowadzona przez rodziców, wychowawców. W jej życiu nie było jakiegoś momentu nawrócenia. bo ona po prostu była święta od dziecka. Po śmierci męża Ludwiga opuściła zamek Wartburg, ponieważ nie był to już jej dom. Gdyby tam została, musiałaby zrezygnować z obranej przez siebie drogi.

Kolejnym punktem programu była praca w dwóch grupach. Pierwsza grupa w oparciu o prezentację życia św. Elżbiety rozważała, jak powinno wyglądać życie we wspólnocie.

Druga grupa, korzystając z materiałów przygotowanych przez s. Jolantę Bogdanów,  zastanawiała się nad sposobem prowadzenia spotkania formacyjnego we wspólnocie.

Po zakończeniu prac w grupach uczestnicy spotkania dzielili się doświadczeniami w prowadzeniu spotkań formacyjnych w swoich wspólnotach. Taka wymiana doświadczeń ubogaciła wszystkich. W czasie spotkań formacyjnych powinna panować atmosfera braterstwa, pokoju i zachęty do dzielenia się własnymi doświadczeniami i przeżyciami.

Wieczorem spotkaliśmy się na  adoracji Najświętszego Sakramentu, w czasie której odmówiliśmy różaniec. Dzień zakończyliśmy Kompletą.

W czasie niedzielnej Eucharystii homilię wygłosił O. Zdzisław Gogola, którą rozpoczął od wyjaśnienia pojęcia mądrości. Na podstawie swojego doświadczenia kapłańskiego stwierdził, że ludzie nie modlą się prawie wcale o mądrość. Każdy człowiek uważa, że jest dostatecznie mądry i tę mądrość posiada. Tu jednak nie chodzi o wiedzę, którą się zdobywa w różnym wymiarze, bo mądrość się posiada. Mądrość jest darem, jest łaską. Można posiadać ogromną wiedzę, a nie mieć za dużo mądrości. Mądrość polega na włączeniu się w życie Boże. Liturgia słowa Bożego, a szczególnie Ewangelia, prowokują do zwrócenia uwagi na ten problem. W Ewangelii Pan Jezus pokazuje, na czym polega mądrość. Na pytanie tego człowieka, co ma czynić, aby osiągnąć życie wieczne, Pan Jezus odpowiada, że już wiele uczynił na tej drodze, ale jednak czegoś mu jeszcze brakuje. Powinien wyzbyć się dóbr materialnych. Gdyby porzucił te dobra ziemskie, rozpocząłby nowe życie, kierując się mądrością Bożą. Należy mądrze korzystać z dóbr tego świata, aby one nie przysłaniały drogi do Pana Boga, która prowadzi nas do zbawienia. My też jesteśmy w sytuacji tego człowieka z dzisiejszej Ewangelii i też stawiamy to pytanie, co mamy czynić, aby być zbawionym. Pan Jezus nam powiedział, że mamy posiadać tylko to, co jest nam potrzebne. Bogactwa źle spożytkowane prowadzą często do nieszczęść i tragedii rodzinnych.

W formacji bardzo ważną rzeczą jest zwrócenie uwagi, czy dana osoba posiada Ducha Pańskiego. O Duchu Pańskim mówił św. Franciszek do swoich braci. Pan Jezus mówił, że po owocach poznaje się, czy dany człowiek ma Ducha Pańskiego. To jest pierwsza zasada, pedagogiczna, psychologiczna, roztropnościowa,  mądrościowa. Jeśli ktoś nie wydaje dobrych owoców, to ich nigdy nie wyda, nie zmieni się. Po owocach was poznają, tu i teraz. Św. Franciszek mówił, że dany brat czy siostra posiada Ducha Pańskiego. Nie jest łatwo rozpoznać, czy dany człowiek posiada Ducha Pańskiego. Ale człowiek, który posiada Ducha Pańskiego nie będzie konfliktowy, ponieważ ten Duch Pański prowadzi do Pana Boga, który jest miłością. Miłość wyklucza konflikt. Jeśli ludzie się ze sobą kłócą a może nawet nienawidzą, to nie ma w nich Ducha Pańskiego. O. Zdzisław podkreślił wielką troskę sióstr i braci o właściwą formację we wspólnocie. Jeśli Pan Bóg przysyła człowieka do naszej wspólnoty, to będzie on posiadał Ducha Pańskiego. Ale jeśli ten człowiek przychodzi z innych powodów do wspólnoty, to może tego Ducha nie posiadać. Dlatego w prowadzeniu formacji jest ważne rozpoznanie w drugim człowieku, czy on posiada Ducha Pańskiego. Należy też pomóc drugiej osobie rozpoznać w sobie Ducha Pańskiego. To jest pojęcie Franciszkowe, które pozostawił nam w spadku św. Franciszek. O. Zdzisław powiedział na zakończenie, abyśmy w naszej formacji potrafili rozpoznać, czy złożone śluby, przyrzeczenia pomogły nam pozostawić te  dobra materialne .Dobra materialne nie są złe, są nam też potrzebne. Jeśli dojrzejemy do tego i odkryjemy w sobie Ducha Pańskiego, to ta materia nie będzie dla nas najważniejsza. Pan daje nam wszystko, daje nam życie i czas, który mamy dobrze wykorzystać, idąc drogą ku zbawieniu.

W niedzielę O. Andrzej przedstawił nam prezentację medialną o stygmatach św. Franciszka. Ten temat towarzyszy nam przez cały rok z racji jubileuszu 800 lat Stygmatyzacji św. Franciszka. Jest to bardzo ważne wydarzenie, ponieważ mówi ono nam o doskonałym zjednoczeniu św. Franciszka z ukrzyżowanym Chrystusem.

Prezentacja  zatytułowana „Historia stygmatów świętego Franciszka” jest podzielona na cztery części: 1) W zamku Montefeltro; 2) Gdy zbliżał się post świętomichalski; 3) Pośród popękanych skał Alwerni; 4) Czy wiesz, co ci uczyniłem.

Prezentacja jest ubogacona licznymi obrazami przedstawiającymi otrzymanie stygmatów przez św. Franciszka na górze Alwerni. To wydarzenie było inspiracją dla wielu artystów malarzy do tworzenia obrazów o tym nim.

Na zakończenie spotkania O. Zdzisław powiedział, że wszyscy ludzie wszystkich czasów uczestniczą w jednej logice myślenia. I dlatego my się możemy porozumieć z XIII wiekiem. Jeżeli zostawimy po sobie jakiekolwiek znaki, to ludzie XXIX wieku porozumieją się z nami. W tym sposobie myślenia uczestniczył św. Franciszek, św. Antoni i inni.

Mimo różnych zdobyczy techniki mentalność ludzka i odniesienie człowieka do Boga nie zmieniło się od raju po dzień dzisiejszy. Człowiek nie zmienia się bardzo. Ma sumienie, odczucie obecności Pana Boga. Niestety, życie duchowe człowieka może być przygłuszone nadmiarem materii. W dzisiejszej Ewangelii jest przykład człowieka, który nie potrafił zrezygnować z posiadanych dóbr i odszedł zasmucony ze spotkania z Panem Jezusem. Ważna jest obecność w człowieku Ducha Bożego. W formacji ważna jest obserwacja człowieka, czy on posiada Ducha Bożego. Jest to długotrwały proces, gdyż nie można od razu dokonać podziału i powiedzieć, ty masz Ducha Bożego, a ty nie masz. Jest to sprawa bardzo delikatna. W prowadzeniu formacji kandydatów do wspólnoty należy zachować roztropność.

W czasie tego spotkania był czas na wspólną modlitwę, rozmowy braterskie, wymianę doświadczeń, dzielenie się swoimi troskami i radościami. Panowała prawdziwie atmosfera miłości i jedności.

Wyrażam wdzięczność przede wszystkim Panu Bogu za otrzymane łaski do przeprowadzenia tego spotkania formacyjnego. Dziękuję za obecność Ojców asystentów, za wygłoszone słowo Boże, za przygotowane materiały formacyjne, dziękuję s. Jolancie Bogdanów za zaprezentowanie praktycznych wskazówek i konspektu do prowadzenia spotkań formacyjnych, dziękuje  członkom Rady Narodowej za pomoc w przygotowaniu tego spotkania oraz wszystkim siostrom i braciom za aktywny udział w tym spotkaniu.

Ufam, że wszyscy uczestnicy wrócili do swoich wspólnot i rodzin  ubogaceni w wiedzę, umocnieni w wierze i charyzmacie franciszkańskim.

 

Życzę Ojcom Asystentom, Siostrom i Braciom błogosławieństwa Bożego, darów Ducha Świętego, opieki Matki Bożej, św. Franciszka i bł. Anieli Salawy.

Z franciszkańskim pozdrowieniem POKÓJ I DOBRO

Emilia Nogaj ofs - przełożona narodowa FZŚ w Polsce wraz z Radą Narodową